środa, 18 czerwca 2014

skrzydła nocy - wings of the night

Bardzo pracochłonny naszyjnik, który nazwałam "skrzydła nocy". Miał być na specjalną okazję, ale mogę go już pokazać.
Very labour-consuming necklaces, I call them " wings of the night". It was to be on the special occasion, but I can to show it now.


11 komentarzy:

  1. przepięknie wyszło i nadaje się nawet na spotkanie z królową- suuuuuuuuuuper

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny, kojarzy mi się z morskimi falami albo wielką, kolorową muszlą :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniały! Twoim pracom nadałaś pewien charakter... sznyt. Nie wiem na czym to polega, czy jakiejś technice obszywania, łączenia, czy jakiś inny tajemny myk...
    Podziwiam nocne skrzydła i pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. odfrunęłam...CUDO...nie mogę oderwac oczu...kazdy szczegół zachwyca...

    OdpowiedzUsuń
  5. ach ta twoja biżuteria jest nie powtarzalna... pozdarwiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  6. No to naprawdę wielkie dzieło. Nie chcę pytać ile czasu Ci zabrało. Ale widać, że warto:))

    OdpowiedzUsuń
  7. Fantastyczny naszyjnik i wcale nie trzeba mówić ,że był pracochłonny to widać na pierwszy rzut oka :) Gratuluję pomysłu i wykonania. Pozdrawiam kiedyś makramka ,a teraz Lawendowy Rower :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jest bajkowy, to jedyne co mi się nasuwa! Piękny;)

    OdpowiedzUsuń
  9. nie znoszę spamować i na ogół tego nie robię, ale dzisiaj chciałam Cię po prostu zaprosić do zgłoszenia do październikowego rozdania, w którym można dostać fajną biżuterię :3 więc zapraszam :*
    www.diymydesign.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...