Bardzo oryginalna i pracochłonna ta torebeczka.Naszyjniki naprawdę widowiskowe.JA jak tylko coś tam sobie wydziergam, to co rusz na drugi dzień zakładam do pracy;-)Może nie każdy jest zwolennikiem takiej "naszej sztuki" prawda, ale najważniejsze, że spełniamy się przy jej tworzeniu;-)Oj jakieś tam wywody myślowe.Pozdrawiam i czekam, aż zaskoczysz mnie kolejnym cudeńkiem frywolitkowym;-)
Dziękuję Kochana i wzajemnie, coś nie mogę wpisać się do Twych obserwowanych.papa
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalna i pracochłonna ta torebeczka.Naszyjniki naprawdę widowiskowe.JA jak tylko coś tam sobie wydziergam, to co rusz na drugi dzień zakładam do pracy;-)Może nie każdy jest zwolennikiem takiej "naszej sztuki" prawda, ale najważniejsze, że spełniamy się przy jej tworzeniu;-)Oj jakieś tam wywody myślowe.Pozdrawiam i czekam, aż zaskoczysz mnie kolejnym cudeńkiem frywolitkowym;-)
OdpowiedzUsuń