Pierwsze 325 kolorowych kwiatuszków pojedynczo. Potem rozkładałam, przekładałam, układałam...przyszło moje dziecko i.."jaka piękna łączka" i BACH!!! na łączkę... Białe już wrabiałam w pozszywany kocyk, ...a potem jeszcze tylko raz dookoła, wrabiane po kolei...
przepiękny jest :))))
OdpowiedzUsuńłał!!! cudny jest :)
OdpowiedzUsuńŁaaał, jaki duży! Kolorki rewelacyjne i w ogóle podziwiam za cierpliwość. Super!
OdpowiedzUsuńwow rewelacyjny pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńNiesamowity! podziwiam ogrom pracy jaki włożyłaś - wyszedł naprawdę świetny :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Nieźle się nadziubałaś. Tyle tych mikroskopijnych maleńkich rozetek.
OdpowiedzUsuńPozdrówki.
o rany, faktycznie wielki:)
OdpowiedzUsuńcudny jest!:)
OdpowiedzUsuńMatko! Ile tych kwiatuszków?! Robiłaś oddzielne kwiatki i zszywałaś czy jakoś inaczej?
OdpowiedzUsuńPierwsze 325 kolorowych kwiatuszków pojedynczo. Potem rozkładałam, przekładałam, układałam...przyszło moje dziecko i.."jaka piękna łączka" i BACH!!! na łączkę... Białe już wrabiałam w pozszywany kocyk, ...a potem jeszcze tylko raz dookoła, wrabiane po kolei...
UsuńPrzepiękny! Podziwiam!
OdpowiedzUsuńNaprawdę wiele czasu i wysiłku musiał Cię on kosztować.
Ale efekt jest super! Musisz być dumna :-).
Kobieto, Syzyf ze swoja robotą przy tobie to do Pikuś, Pan Pikuś. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo się nazywa cierpliwość, wytrwałość.
OdpowiedzUsuńPodziwiam! Pozdrawiam:)
Mysisz być bardzo cierpliwa :)))
OdpowiedzUsuńObserwuję i liczę na to samo <3
hand-made-love4.blogspot.com
Super! :3
OdpowiedzUsuńcaramellovee.blogspot.com
OBSERWACJA = OBSERWACJA . Zacznij :)
Cudo! Naprawdę się napracowałaś:)
OdpowiedzUsuńOjej ale dużo pracy w to włożyłaś!
OdpowiedzUsuńPIĘKNY!!! :D
OdpowiedzUsuń