Jak zawsze zjawiskowa. Uwielbiam zieleń , a ta jest wprost nieprawdopodobnie szmaragdowa. Powodzenia życzę i miłego tygodnia. Grzegorz.
Jest super!Pozdrawiam :)
ślicznie wygląda począwszy od samego interesującego kamienia:)
Pięknie się prezentuje :)Pozdrawiam serdecznie :)
piękna broszka:) tyle zachwycających szczególików i taka dopracowana...a Twój styl Aguś rozpoznałabym wszędzie...CUD
śliczna broszka pozdrawiam ciepluteńko
oryginalna forma :) a broszka fantastyczna :) pozdrawiam
Śliczna i powodzenia.
Super broszka, wygląda, jak jakiś "twór" (nie mylić z potworem:P) wyciągnięty prosto z oceanu:)
O mateńko kochana przepraszam za mnogość tego samego wpisu. Rano coś się działo z bloggerem i pewnie stąd to dziwactwo. Przepraszam. Pozdrawiam, Grzegorz
Nic nie szkodzi. Dzięki że zaglądasz!
Piekny kamień , podziwiam Twoją wyobraźnię bo ja bym nie wiedziala co z tym zrobić.
Powodzenia..przez choróbsko nie zdażyłam z broszką.Nie mniej jednak powoli zaczęłam się wkręcać w różne wyzwania...pozdawiam.
Taka wiosenna
Dziękuję za każdy komentarz
Jak zawsze zjawiskowa. Uwielbiam zieleń , a ta jest wprost nieprawdopodobnie szmaragdowa. Powodzenia życzę i miłego tygodnia. Grzegorz.
OdpowiedzUsuńJak zawsze zjawiskowa. Uwielbiam zieleń , a ta jest wprost nieprawdopodobnie szmaragdowa. Powodzenia życzę i miłego tygodnia. Grzegorz.
OdpowiedzUsuńJak zawsze zjawiskowa. Uwielbiam zieleń , a ta jest wprost nieprawdopodobnie szmaragdowa. Powodzenia życzę i miłego tygodnia. Grzegorz.
OdpowiedzUsuńJak zawsze zjawiskowa. Uwielbiam zieleń , a ta jest wprost nieprawdopodobnie szmaragdowa. Powodzenia życzę i miłego tygodnia. Grzegorz.
OdpowiedzUsuńJest super!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
ślicznie wygląda począwszy od samego interesującego kamienia:)
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
piękna broszka:) tyle zachwycających szczególików i taka dopracowana...a Twój styl Aguś rozpoznałabym wszędzie...CUD
OdpowiedzUsuńśliczna broszka pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńoryginalna forma :) a broszka fantastyczna :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczna i powodzenia.
OdpowiedzUsuńSuper broszka, wygląda, jak jakiś "twór" (nie mylić z potworem:P) wyciągnięty prosto z oceanu:)
OdpowiedzUsuńO mateńko kochana przepraszam za mnogość tego samego wpisu. Rano coś się działo z bloggerem i pewnie stąd to dziwactwo. Przepraszam. Pozdrawiam, Grzegorz
OdpowiedzUsuńNic nie szkodzi. Dzięki że zaglądasz!
UsuńPiekny kamień , podziwiam Twoją wyobraźnię bo ja bym nie wiedziala co z tym zrobić.
UsuńPowodzenia..przez choróbsko nie zdażyłam z broszką.Nie mniej jednak powoli zaczęłam się wkręcać w różne wyzwania...pozdawiam.
OdpowiedzUsuńTaka wiosenna
OdpowiedzUsuń