To nie koniec nauki węzła żebrowego. Zrobiłam jeszcze pasek do zegarka. Jest długi 2 razy oplata nadgarstek i łączy kilka rodzajów węzełków, zapina się na dwa koraliki.
It is not the end of my learning of knot macrame. I made a watch belt. It is long, twice around wrist, of several types knots, clasp 2 beads.
Spotkałam się z dziką księżniczką
I meet with wild princess
Super ten pasek:) Jak fajnie zegarek z nim wygląda. Ropuszon prześliczny:)
OdpowiedzUsuńnieziemska plecionka...
OdpowiedzUsuńFajna alternatywa dla zwykłego paska :) trochę taka hipisowska ;D
OdpowiedzUsuńPiękny i efektowny pasek.
OdpowiedzUsuńJa kiedyś też zrobiłam dla córki, ale to były typowe wiązania.
Żyjątko w tych samych barwach co moja jaszczura. Przepiękne.
świetny! Bardzo fajny pomysł z podwójnym oplotem nadgarstka:)
OdpowiedzUsuńA ja ciągle nie mogę się zabrać za swój pasek do zegarka, tyle, że mam niestety inne mocowanie.
Pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo ciekawa alternatywa dla tradycyjnego paska. i kolory przyjazne dla oka, po prostu super! Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńbardzo fajny i pomysłowy ten pasek Lubię takie praktyczne zastosowania.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Świetny ten pasek . Tez planowałam zrobic pasek ale myślałam zeby zapiecie było na kółeczkach i niestety takiego nie znalazłam wiec, moze kiedyś spróbuję :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wow, pasek świetny, robi wrażenie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Super!!! mama właśnie przyniosła mi zegarek z zepsutym zapięciem:))
OdpowiedzUsuńPasek piękny a zestaw kolorów obłędny. Mam taką bransoletkę plecioną przez Peruwiańczyków.
OdpowiedzUsuń