Niby robiłam już sutaszowe zawieszki, ale taka jak ta jest pierwsza. Powstała dla mojej córci która taki motyw sobie wybrała. Dość niedoskonale się mi tego motylka rysowało, gdzieś ręka zadrżała raz czy drugi, ale mała mówi "taki mamusiu chcę" -nasz klient, nasz pan ☺ ...no to podkleiłam, potem wykończyłam i oto motylek za szkłem gotowy!
Cudny wiosenny motylek, córcia zapewne szczęśliwa :) Buziaczki
OdpowiedzUsuńPiękny, a on kaboszonem zakryty jest?
OdpowiedzUsuńTaki tajemniczy... Wiesz jak ja kocham motyle! Uściskać swojego Najwspanialszego KLIENTA ;)))
Karboszonem zakryty oczywiście. Tylko nie miałam bezbarwnego, a o lekko herbacianym kolorze więc troszkę kolory się zmieniły
UsuńNooo, córcia to Bardzo Ważny Klient jest! Trzeba słuchać:)))
OdpowiedzUsuńUrocza broszka, a motylek doskonały!
Świetny
OdpowiedzUsuńMasz talent do robienia takich rzeczy
Pozdrawiam
cudeńko zawieszka, i życzę wiele tak udanych pierwszych razów .. córcia musi byc dumna i zadowolona w końcu dzieci to najwięksi krytyce ...
OdpowiedzUsuńprześliczna!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
O jejuś:)
OdpowiedzUsuńjakie ładne:))
Śliczny. Czy malowidła boczne Twoje, piękny nastrój.
OdpowiedzUsuńALE ŚLICZNY:)
OdpowiedzUsuńmówisz i masz- jest motylek i córcia zadowolona więc gratuluję:)
OdpowiedzUsuńSuper piękny motyl i zawieszka :)
OdpowiedzUsuńO, jaki cudny motyl:) Ma córa gust:)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł;-)i jakie oryginalne...cos popatrze chyba i zrobię podobne.pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńświetny pomysł a sam wygląd motyla bardzo odmienia tutaj formę sutaszu oczywiście in plus :)
OdpowiedzUsuńnie dziwię się córci! piękną zawieszkę zrobiłaś :))
OdpowiedzUsuńAga bo ubiorę buty i przyjdę do Ciebie,bransoletka piękna a kolczyki cudo.Muszę to obejrzeć na żywo.Całuję. Marzi
OdpowiedzUsuń