Kochani zapraszam Was serdecznie na blog z pracami mojej córci. Powstał przez niemiłe zajście w szkole gdy jakaś tajemnicza osoba zniszczyła jej prace -papierowe pomięto, a plastelinowe spłaszczono. Małej było bardzo przykro więc teraz umieścimy prace tam gdzie już nie ulegną spłaszczeniu :)
Czy to lisek? Ostatnio go widziałam na autostradzie do Warszawy. Na szczęście cało przeszedł przez jezdnię.
OdpowiedzUsuńOd lat zbieram prace dzieci z racji zawodu.
Lisek Twojego dziecięca (a po przyjrzeniu, może kotek) jest niezwykle optymistycznie nastawiony do życia.
Kotek, kotek :) Bardzo optymistycznie nastawiony -Garfield
Usuń:)Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń